Całkiem przypadkiem wpadłam na pomysł, czemu nie zrobić fajnej ramki na lusterko, które do tej pory miało białą, plastikową. Sami oceńcie jak to wyszło...
Przed:
I nowe wcielenie:
Bok i tył lusterka:
Na resztę prac musicie cierpliwie poczekać ;)
Wygląda super;)Jest bardzo precyzyjnie i starannie wykonane,no i mój ulubiony quilling;)Ślicznie Ci te słoneczniki wyszły;)
OdpowiedzUsuńSwietne :) Pieknie to zrobilas :)
OdpowiedzUsuńPaulinko, śmiało mogę powiedzieć, że lusterko zyskało nowe życie:) Jest piękne i tak precyzyjnie wykonana ramka:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAle odstawiłaś to zwierciadełko (powiedz,powiedz proszę kto jest......)
OdpowiedzUsuń